Agnieszka Romaszewska Agnieszka Romaszewska
130
BLOG

Western

Agnieszka Romaszewska Agnieszka Romaszewska Rozmaitości Obserwuj notkę 54

Wyznanie osobiste.

Typowa sytuacja z banalnego westernu: rewolwerowiec, który zdobywał Dziki Zachód ustatkował się na swoim ranczu w Południowej Dakotcie. Założył rodzinę, ma wielką hodowlę krów specjalnej nowoczesnej rasy, które jedzą tylko najwonniejszą preryjna szałwię, udziela się też w lokalnej społeczności , co niedziela śpeiwając na nabożenstwie w miejscowym kościele. W czasie wolnym zajmuje się miejscową trudną młodzieżą i daje lekcje obchodzenia się z bronią dla ochotników przy biurze szeryfa.Ma swoje zdanie i o szeryfie, który jest nieco śliskim facetem i o kilku rozmaitych skłóconych ze sobą durniach w radzie miejskiej, ale cóż - ludzie są różni, a życie nigdy nie bywa doskonałe.

I nagle dowiaduje się, że banda, o której myślał, ze już nigdy nie będzie się liczyć w jego county, powraca. A może nigdy nie znikła? Poszła tylko w rozsypkę? Słyszy o gwałtach i niesprawiedliwości, która po prostu tak kole w oczy, że nie sposób patrzeć przed siebie. Idzie na strych, gdzie zapakowane w stary futerał leżą jego rewolwery. Czyści je i raz po raz  patrzy przez okno na pracowników uwijających się na ranczu, myśli o  swojej młodej rodzinie, o wychowankach z pobliskiego miasteczka, o planach na następne lata. I mamrocze do siebie: niech no tylko tu przyjdą.... 

Chwilami czuję się własnie jak ten farmer  w kraciastej koszuli - spokojny, praworządny obywatel, który po prostu chce żyć i działać jakoś dla wspólnego dobra, bo sądzi, że już nastąpił pokój. Tylko czy będzie mógł?

Co będzie się jeszcze działo w naszym county?

Ps Na deser jeszcze jedno: myśl nieuczesana starego komunisty S.J. Leca - "Nie wiem kto jest praworządny. Ja jestem prawożądny."

 

 

myślę że ludzka natura pozostaje podobna od wieków i ze wiedz o przeszłosci może nas wiele nauczyć. Jestem umiarkowanie konserwatywna w opiniach o kulturze i tradycji, zaś w miarę lewicowa (jeslli za lewicowy uznamy solidaryzm ) w pogladach społeczno - ekonomicznych. Bardzo szanuję pojęcie TOLERANCJI. Nie lewackiej "toleranci", która każe wręcz zachwycać się tym wszystkim do czego przeciętny Polak nie ma zaufania, ale prawdziwej, trudnej tolerancji oznaczającej szacunek dla drugiego człowieka i jego pogladów, nawet gdy nam sie nie podobają. Staram się oceniac ludzi po czynach a nie po przynależności do bandy. Wielka róznica.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości