Agnieszka Romaszewska Agnieszka Romaszewska
579
BLOG

Niewybaczalne przestepstwa przeciw wymiarowi sprawiedliwości

Agnieszka Romaszewska Agnieszka Romaszewska Polityka Obserwuj notkę 47

Ostatecznie została zamknięta sprawa zabójcow Grzegorza Przemyka. Sąd Najwyższy uznał ją za przedawnioną po kasacji Ministra Sprawiedliwości.  No a po wydaniu tego werdyktu załamał ręce przyznając , że oznacza on "porażke wymiaru sprawiedliwości". Niezwykle irytujące stwierdzenie.

No bo taka bezradna konstatacja, to jak oznajmienie o nieuleczalnym kalectwie - no cóż tak już jest i musi być.  A  do tego by stwierdzić , że to co się stało to porażka wymaru sprawiedliwości i by uznać,  że to żle - nie trzeba byc aż sędzią Sądu Najwyższego.

Ważniejsza od samej konstatacji jest bowiem analiza CZEMU wymiar sprawieliwości porażkę poniósł. Od ministra sprawiedliwości należałoby oczekiwać szczegółowej analizy dla czego tak sie stało, bo przecież na każdą "porazkę" składają się dziesiątki działań i zaniechań. Jak prowadzono tę sprawę, że wlekła się tak niemilosiernie? Czy obecnie te wszystkie negatywne zjawiska zostały już pokonane?

A skądże znowu. Wszystko jest mniej więcej tak samo i jest przygotowane do kolejnych porażek. Ta konstatacja porażki to  właśnie takie stwierdzenie oswajające rozczarowanie obywateli i ich sfrustrowane pragnienie sprawiedliwości. No po prostu ktoś ma pewien nieusuwalny problem i tyle. Możemy sie nad tym zasmucić, ale to wiele usprawiedliwia.

Nie jestem prawnikiem by zanalizować dokładnie problem przedawnienia sie tej zbrodni i istnienie bądź brak w niej motywów politycznych.  Nie wykluczam, że w chwili popełnienia zbrodni - motywów politycznych brakowało - było tylko bestialstwo i bezkarność tzw. Milicji Obywatelskiej. Ale z pewnościa istotne motywy polityczne towarzysyzyły bezprecedensowej i strasznej w swoich skutkach, akcji matactw, która nastąpiła potem. Kto z ich sprawców  został ukarany? A oni dopuścili się przecież przestępstw najcięższych: bo przstepstw przeciwko podstwawom państwa, a tym samym przeciw całemu narodowi.

Czy nie należało wlaśnie takich przestepstw objąć nieprzedawnieniem? Może zamiast załamywać ręce i skladac kasacje które w oczywisty sposób beda odrzucone Minister Sprawiedliwości powinien zanalizowć co i jak zrobic, by Polska z państwa Prawa nie stawała sie (według mnie juz się stała) państwem kruczków prawnych chroniących bezprawie.

I to jest dużo ważniejsze niż ogolne bezradne zgorszenie jakiego jesteśmy świadkami po wyroku.

 

 

myślę że ludzka natura pozostaje podobna od wieków i ze wiedz o przeszłosci może nas wiele nauczyć. Jestem umiarkowanie konserwatywna w opiniach o kulturze i tradycji, zaś w miarę lewicowa (jeslli za lewicowy uznamy solidaryzm ) w pogladach społeczno - ekonomicznych. Bardzo szanuję pojęcie TOLERANCJI. Nie lewackiej "toleranci", która każe wręcz zachwycać się tym wszystkim do czego przeciętny Polak nie ma zaufania, ale prawdziwej, trudnej tolerancji oznaczającej szacunek dla drugiego człowieka i jego pogladów, nawet gdy nam sie nie podobają. Staram się oceniac ludzi po czynach a nie po przynależności do bandy. Wielka róznica.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka